Określenie „toksyczny” w odniesieniu do partnera, związku, przyjaźni, czy jakiejkolwiek innej relacji jest aktualnie bardzo popularne. Niestety często błędnie go używamy.
Czym w takim razie jest toksyczny związek? Pierwszą naszą myślą może być obecność kontroli, zazdrości, braku szacunku, przemocy, stałego krytykowania czy izolacji od przyjaciół i rodziny. Takie zachowania mogą być dowodami na to, że Twój związek jest toksyczny. Ważnymi aspektami, których nie przywołujemy od razu jako przykładów, a mogą mieć ogromny wpływ na postrzeganie naszej relacji, są:
- Manipulacja emocjonalna
Gdy słyszysz groźby, zauważasz formy szantażu lub widzisz, że partner z łatwością wykorzystuje Twoje słabości bez żadnego poczucia winy, warto wtedy zwrócić uwagę na to, jakie emocje Ci towarzyszą. Poruszając temat manipulacji emocjonalnej, można również wspomnieć o zjawisku jakim jest gastlighting. Jest to zasianie wątpliwości w osądzie partnera tak, aby sprawić, że zacznie on kwestionować swoją pamięć, percepcję czy poczytalność. Jaki jest jego cel? Osoba, która używa kłamstw, zaprzeczeń, celowo się myli czy wskazuje na Twoje słabości, chce zdestabilizować i zaburzyć twój system przekonań. Mówiąc przykładowo: „to wcale nie było tak, źle to zapamiętałaś”, „źle usłyszałaś widocznie, bo nic takiego nie mówiłem”, „wydaje ci się tylko”, „nikt inny tak nie uważa, tylko ty musisz mieć inne zdanie od reszty, jak zwykle”, „na pewno?”, „zwariowałaś już do reszty”, „idź już lepiej do psychologa wariatko, przyda ci się” oraz „ty już chyba zapomniałaś, jak się myśli”. Jak widzisz jest wiele słów, które może wypowiedzieć Twój partner. Często są one przekazywane między słowami, ale bywa też tak, że toksyczna osoba dosłownie mówi wprost, o tym, jak bardzo Cię nie szanuje.
- Kłamstwa i samooszukiwanie
Nawet w zdrowych relacjach zdarza się mówić nieprawdę, ponieważ człowiek ma to w swojej naturze. Biorąc jednak pod uwagę toksyczne związki, kłamstwa różnią się między sobą. Najbardziej destrukcyjnymi są te, które przez lata były utrzymywane i zatajane. Pociągają one za sobą kolejne kłamstwa. Przykładowo zdrada, która zobowiązuje do wieloletniego mówienia nieprawdy w celu zatajenia jej. W związku toksycznym nie ma szczerości i chociaż jedna osoba w relacji uważana jest za toksyczną, jej partner również zaczyna po jakimś czasie grać w grę manipulacyjną. W konsekwencji niezdrowy związek trwa długo i może się nigdy nie skończyć.
- Usprawiedliwianie tego, co na pierwszy rzut oka jest „złe”
Często partnerzy po pewnym czasie związku znają swoje wzajemne wady i choć są one naprawdę destrukcyjne, okazuje się, że nasza druga połówka je akceptuje. Niestety kłamanie, zdradzanie, stosowanie przemocy, manipulacje i tym podobne zachowania, które nie były stosowane w początkowych etapach związku, zwracają się w pewnym momencie w stronę niewinnego partnera. On zaś w ramach samoobrony wypiera to z siebie, ponieważ przez lata je akceptował, przyzwyczaił się do nich i uzależnił od sympatii. Gdyby dopuścił do siebie myśl o toksyczności swojej sympatii, możliwe, że doszłoby do zakończenia związku. Takie rozwiązanie, często jest na tyle nieatrakcyjne dla partnerów osób toksycznych, że dochodzi do zachowań obronnych zatajając przed samym sobą w jakiej relacji aktualnie są. Wiele osób przez wyparcie, stosowane nieświadomie, nie wie, że tkwi w destrukcyjnym związku. Nie widzą patologicznych zachowań, które stały się codziennością, a tolerancja na nie jest bardzo duża, często usprawiedliwiana miłością, tym, że partner jest wyjątkowy, dobry i po prostu czasem ma gorsze dni.
- Triangulacja, czyli tworzenie trójkątów, aby poradzić sobie w związku
Choć słowo wydaje się trudne ma ono ogromne znaczenie. W związku z założenia są dwie osoby, przynajmniej w naszej kulturze. To one powinny na sobie polegać, wspierać się i wspólnie mierzyć z problemami. Niestety, gdy w relacji jest zbyt wiele nierozwiązanych spraw, kłamstw czy manipulacji, dwie osoby nie są w stanie poradzić sobie z narastającym napięciem, stresem i lękiem, który pomiędzy nimi się wytworzył. W takim momencie rozwiązaniem okazuje się być zaangażowanie osoby trzeciej w związek, a później kolejnych osób i jeszcze kolejnych, tworząc całą masę różnie powiązanych trójkątnych relacji. Dzięki temu to zgromadzone napięcie, może się rozłożyć, nie na dwie osoby, które nie radzą sobie z tym, tylko na trzy i więcej. Osobą trzecią może być zarówno dziecko w małżeństwie, rodzice osób tworzących związek, przyjaciele czy kochanek.
W związkach toksycznych nasze samopoczucie cały czas się pogarsza, właściwie bez powodu. Przez naszą głowę mogą przejść myśli: „A może to właśnie ze mną coś jest nie tak? Nie wiem, dlaczego, ale czuje się tak bardzo źle”. Zatracamy siebie, zapominamy kim jesteśmy. Gdy czujesz, że możesz być w wyniszczającym związku, dobrym pomysłem jest zatrzymanie się na chwilę i zapytanie siebie: „jak się czujesz w tej relacji?”.
Zakończenie takiej relacji nie jest łatwe, bo chociaż nasz partner zachowuje się przez większość czasu w sposób destrukcyjny, to zdarza się, że w krótkich okresach naszego związku jest miły i okazuje nam miłość. Chcemy wtedy zostać w takiej relacji.
Skoro teraz jest taki cudowny, to zostanie taki na zawsze?
Często, kiedy chcemy się odsunąć albo odejść, osoba toksyczna zaczyna robić wszystko żebyśmy zostali w jej życiu. I właśnie wtedy możemy zaobserwować zmiany, w których nasz partner staje się „inną osobą”. Jednak, gdy znów zaczynamy się nim interesować, relacja wraca do punktu wyjścia, a Ty znów zatracasz siebie. Czujesz się z każdym dniem coraz gorzej.
Trudne chwile mogą nauczyć nas kim jesteśmy i czego od siebie i od innych oczekujemy, więc nie powinniśmy bać się nowych relacji po zakończeniu toksycznych związków. Obserwuj siebie, swoje emocje i to co mówi Twoje ciało.
Pamiętaj, że każdy związek jest inny, a te oznaki mogą różnić się w zależności od sytuacji. Jeśli masz wątpliwości, zawsze dobrym rozwiązaniem jest rozmowa z zaufaną osobą lub psychologiem.

